karol123 karol123
181
BLOG

Bibi do Chin a Chiny do niego.

karol123 karol123 Polityka Obserwuj notkę 1

 

Wprawdzie urzędasy w izraelskim MSZecie są ‘na strajku’ ale wobec znaczenia przekładanej już dwukrotnie wizyty Netanyahu w Pekinie postanowiły, że żądania płacowe itp związkom nie uciekną i wizyta zaplanowana na 6-10 maja ma się odbyć zgodnie z planem.
A sprawa jest istotnie duuuża, co najmiej tak jak projekt kolei , może nawet szerokotorowej  z Tel Aviwu i portów nad Morzem Śródziemnym do Eilat. Z finanasami do czasu uruchomienia wydobycia gazu z pola Lewiathan jest raczej cienko więc chińscy ‘inwestorzy’ mogą okazać się bardzo przydatni w dostarczeniu pomocy, w tym brzęczącej, ze 30mld dolarów wystarczy.  Jest więc o czym rozmawiać zwlaszcza, że Chiny widzą się już w roli co najmniej rownorzędnego partnera USA w mieszaniu na Bliskim i nie tylko Wschodzie.
 
Dla Izraela sprawa jest ważka, kolej taka ukatywniłaby rejon Eilat oraz potencjalnie stałaby się alternatywą dla Kanału Suezkiego z zachowaniem proporcji oczywiście. Projekt jest ambitny i planowany od zawsze, trasa wiedzie bowiem przez dosyć niegościnne tereny, pomijając ośrodek wypoczynkowy Dimona  i wymagać będzie konstrukcji wielu mostów i tuneli.  Do wyścigu stanęło już kilka krajów które jak to się mówi wyraziły życzliwe zainteresowanie ale jak dotąd minister transportu Katz podpisał coś o wspołpracy kolejowej tylko ze swoim chińskim odpowiednikiem.
 
Chińskie plany są równiez dosyć dalekosiężne, usadowiwszy się w Gwadarze myślą o dalszym zabezpieczaniu swoich interesów tam gdzie inni już je sobie dawno zabezpieczyli. Koncept budowy bazy marynarki wojennej w Zatoce Adeńskiej już krąży po mediach.  Na razie jakoby w ramach walki z nieznanymi piratami somalijskimi ale w przyszłości kto wie... Izraelski hi-tech, wprawdzie dosyć wąsko profilowany ale też jest czymś nie do pogardzenia szczególnie gdyby się udało tym razem łyknąć przy okazji coś co Izrael dostał na wyłaczną wyłączność od przyjaciół zza oceanu.
 
Business is business ale jak się trochę głębiej spoglądnie to termin wizyty jakoś tak omalże schodzi się z chińską wycieczką Mahmouda Abbasa, przybywa tydzień po Bibi. Pewnie też rozmawiać o kolei. Ponieważ sama głowna negocjatorka Cipi Livni coś zaczęła ostatnio przebąkiwać, że pokój z arabstwem jest ‘negocjowalny’ to dodając do tego  usilne usiłowania Kerryego być może takie ciekawe zagrywki wydadzą jakieś frukta.  A  na nowym chińskim lotniskowcu będzie coś od Rafaela.
karol123
O mnie karol123

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka